• Logowanie
    Logowanie
  • Rejestracja
  • Logowanie
    Logowanie
  • Rejestracja
0
Koszyk:
Koszyk
info: Twój koszyk jest pusty!

Jak oduczyć psa niszczenia zabawek?

Autor
Lu Śmigaruk

Kupujesz swojemu psu zabawki, a po kilku dniach, lub nawet minutach, musisz je już naprawiać lub wyrzucić do śmieci, bo nie nadają się do użytku? Pies rozrywa, niszczy, rozdziera, przegryza, odgryza kawałki... A o użyciu maty węchowej czy innej podobnej zabawki możecie tylko pomarzyć, bo przedmiot z pewnością bardzo szybko „wybuchnie”.

Jak oduczyć psa niszczenia zabawek? Co zrobić, żeby przedmioty służyły dłużej i jakie zabawki wybrać dla psiego dewastatora? Pozwól, że podpowiem!
 

Spis treści

Dlaczego pies niszczy zabawki?

Podczas gdy niektórym psom miś ze szczenięctwa wciąż służy na emeryturze, inne „przemielają” w trakcie swojego życia setki zabawek. Potrzeba rozdzierania, rozszarpywania i kawałkowania tkwi w każdym psie, ale niejednokrotnie w bardzo różnych nasileniach. Warto się jej przyjrzeć, bo to ona jest kluczem do rozwiązania problemu. Dlaczego pies to robi?

  • Czynność niszczenia sprawia mu przyjemność (element łańcucha łowieckiego)

Rozrywanie i rozgryzanie to element łańcucha łowieckiego, związany ze zjadaniem już upolowanej ofiary. Jest pierwszy po zakończonej pogoni i zabiciu ofiary, więc często wykonywany wciąż na wysokich emocjach. Ale charakter wydzielanych neurotransmiterów zaczyna się w trakcie rozgryzania zmieniać – zamiast dotychczasowej dopaminy pojawiają się endorfiny i inne substancje odpowiadające za uczucie szczęścia, zadowolenia, błogości.

  • Wyładowuje w ten sposób frustrację.

Zacznij od zastanowienia się, czym Twój pies może być sfrustrowany. Jeśli niszczy głównie w domu, może chodzi o nudę, monotonne życie, mało wyzwań intelektualnych? Jeśli na dworze – być może jest coś, co go przerasta w spacerze. Trudna okolica, konflikty z innymi psami, obawy przed ludźmi, ruchem ulicznym? Jeśli nie wiesz, gdzie szukać, a przyczyna niszczenia wydaje się mieć mocno emocjonalne podłoże, zwróć się po pomoc do behawiorysty.

  • Zdobywa uwagę człowieka

Ten punkt ma nieco wspólnego z poprzednim. Chodzi tu o sytuację, w której pies nudzi się, człowiek nie ma dla niego zbyt wiele czasu. Odkrywa, że gdy złapie i zaczyna rozrywać coś „nielegalnego”, opiekun nagle uaktywnia się, wstaje i daje mu swoją uwagę. Przede wszystkim trzeba tu wykonać rachunek sumienia – czy regularnie, codziennie poświęcam psu wartościowy czas? Jeśli tak, a pies mimo tego wymusza uwagę niszcząc, to rozwiązaniem będzie praca nad granicami między aktywnością a odpoczynkiem.

  • Radzi sobie z bólem i dyskomfortem

Jeśli dotąd pies nie miał większych skłonności do destrukcji, a nagle zaczął rozdzierać przedmioty, niszczyć i łamać zabawki, przyjrzyj się jego zdrowiu i samopoczuciu. Wiele psów radzi sobie w ten sposób z bólem. Pierwszym podjętym działaniem powinna być wizyta u weterynarza.

 

Co zrobić, aby pies przestał niszczyć zabawki?

Nie ma uniwersalnej strategii, która pozwoliłaby raz na zawsze oduczyć psa niszczenia zabawek. Jeśli jednak chcesz zbliżyć się do tego celu poniższe kroki na pewno Ci w tym pomogą.

Krok 1: Wymień zabawki swojego psa na te naprawdę wytrzymałe i solidne.

Nie Ty jeden zmagasz się z problemem psa – niszczyciela. Zwierząt o takich skłonnościach jest naprawdę dużo. Plusem tej sytuacji jest fakt, że wybór mocnych zabawek jakie rynek zoologiczny może Ci zaoferować jest naprawdę spory. Zacznij więc od przejrzenia zabawek swojego pupila (lub pozostałości po nich) i wyrzucenia tych, które do zabawy już się nie nadają. A następnie skompletuj zestaw zabawek dla psa odpowiednich dla Waszych potrzeb. Oto kilka propozycji.

Wytrzymałe zabawki do szarpania:

  • Grube, plecione sznury np. Sznur z 4 węzłami Trixie lub grube zabawki z bawełnianego sznura MPet i BeNordic.
  • Niezwykle wytrzymałe piłki do szarpania z materiału francuskiego Dingo Gear.
  • Szarpaki z naturalnym futrem owcy Buba lub Zayma.
  • Piłki z mocnej pianki na linie Kiwi Walker.

Wytrzymałe zabawki do rzucania:

  • Piłka ChuckIt! Ultra Ball z niezwykle wytrzymałej gumy.
  • Gumowe piłki Planet Dog w wersje klasycznej (kultowej) lub z miejscem na przysmaki.
  • Piłkifrisbee Kiwi Walker z mocnej pianki, pełne w środku.
  • Piłki na taśmie z uwielbianej przez psy pianki Licker.

Pluszaki z dodatkowymi wzmocnieniami:

Wytrzymale zabawki do gryzienia:

Krok 2: Nie dawaj psu swobodnego dostępu do zabawek takich jak szarpaki, aporty itp. 

Zabawki dla psa nie są wieczne. To dość oczywiste stwierdzenie, a jednak często sposób ich użytkowania sprawia wrażenie, jakby właśnie tego od nich oczekiwano. Przede wszystkim trzeba pamiętać, że zabawki służące do szarpania, przeciągania i aportowania, NIE są gryzakami. Nie można zostawiać ich psu do dyspozycji po zakończonej zabawie, ani porzucać w mieszkaniu na podłodze. Przy psie-niszczycielu bardzo szybko skończą żywot. Co więcej, większość z nich stanie się wtedy niebezpieczna dla psa ze względu na małe, odgryzione elementy i kawałeczki.

Ta zasada dotyczy zwłaszcza szarpaków z futra owczego, sznurowych czy polarowych, a także miękkich piłek czy zabawek z pianki typu puller. Jeśli pies ma tendencje do rozgryzania i rozrywania zabawek, pozostawiony z tymi poradzi sobie bardzo szybko. To nie kwestia niesolidnego wykonania, a raczej nieprawidłowego użytkowania zabawki.

Jeśli pies ma takie destrukcyjne zapędy, po skończonej zabawie szarpakiem schowaj zabawkę. Frustruje się, z trudem oddaje lub po oddaniu i schowaniu zabawki pozostaje w bardzo wysokich emocjach? Są na to sposoby.

  • W zamian za zabawkę zaproponuj psu lubiane jedzenie, najlepiej podane w formie, która zajmie mu nieco więcej czasu np. jadalny gryzak lub posiłek z konga czy maty do lizania
  • Wymień psu szarpak na coś, co będzie mógł bezpiecznie żuć i nosić jeszcze przez chwilę (np. jeden z gryzaków z listy zabawek powyżej). 

To proste, ale bardzo ważne. Nie chcesz widzieć nowego szarpaka za kilkadziesiąt złotych w strzępach? Używaj go wyłącznie do przeciągania się z psem. Nie ucz psa, że na koniec zabawy z przewodnikiem może porwać zabawkę i ją zniszczyć. Zawsze po przeciąganiu niech następuje wymiana, nie oddanie szarpaka psu do dowolnej dyspozycji.

Krok 3: Wprowadź komendę rozpoczynającą i kończącą zabawę. 

Ważna jest także odpowiednia komunikacja z psem. Wprowadź komendę na początek zabawy (na przykład „łap”) i zasadę, że dopóki ta komenda nie padła, pies nie powinien łapać zabawki. Nie pozwól na samodzielne wyciąganie zabawek z twojej kieszeni, torby, plecaka czy saszetki spacerowej. Dopilnuj tego – zasada powinna być przestrzegana zawsze. Ustal też hasło na koniec zabawy (na przykład „moje”). Jeśli bawicie się w przeciąganie, to złap szarpak bliżej psiego pyska, lekko go obniż i postaraj się w ten sposób jak najbardziej unieruchomić przedmiot. Gdy szarpak przestanie się ruszać, pies prędzej czy później go wypluje – podłóż hasło „moje”, pochwal psa, schowaj zabawkę i podaj mu w zamian smakołyk lub taki przedmiot, który może sobie samodzielnie pogryźć.

Popracuj z psem nad samokontrolą przy zabawce (na przykład możliwością spokojnego odłożenia jej na ziemię) oraz nad wymianą zabawek i puszczaniem na komendę. To dość szeroki zakres pracy, którą najlepiej pokazuje się i przekazuje na żywo. Jeśli nie wiesz, jak się za nią zabrać, skorzystaj z pomocy dobrego trenera – na pewno podpowie mnóstwo użytecznych ćwiczeń! Jeśli przy próbie zabrania zabawki czy zbliżenia do niej ręki pies warczy i pokazuje zęby, koniecznie skontaktuj się z trenerem.

Krok 4: Regularnie organizuj psu sesje „legalnej destrukcji”.

Niektóre psy po prostu uwielbiają rozwalać. Nie udawaj, że tej potrzeby nie ma. Kilka razy w tygodniu przygotuj dla psa coś, co będzie mógł z pełnym przyzwoleniem zniszczyć. Może to być karton zaklejony taśmą papierową i wypełniony papierowymi ścinkami. Albo wytłoczki po jajkach. Dla mniejszych psiaków – rolki po papierze toaletowym. Zbieraj kartony z przesyłek i bezpiecznych produktów. Od czasu do czasu odwiedź sklep z używanymi rzeczami i kup „zmęczone życiem” maskotki (uwaga, bez plastikowych i szklanych elementów!) właśnie w celu rozrywania. Pozwalając psu na taki wesoły akt destrukcji, wprowadź specjalną komendę zwalniającą, na przykład „BUM!”. Nie używaj jej nigdy w kontekście zabawy tym, co nie powinno być zniszczone.

Jeśli widzisz, że pies zaczyna niszczyć zabawkę nieprzeznaczoną do tego, przerwij mu – możesz użyć nauczonej wcześniej komendy „moje” lub „puść”. Jeśli pies jej nie zna, podejdź, spokojnie sięgnij po zabawkę i unieruchom ją, aż pies wypuści z pyska. Schowaj zabawkę poza jego zasięg.

Zabawki węchowe – jak nauczyć psa spokojnego szukania zamiast rozrywania?

Zabawki węchowe to zupełnie inny ocean frustracji dla opiekunów psów – niszczycieli. Niejeden kupił piękną, kolorową, nową matę czy pompon węchowy, żeby w dobrej wierze napełnić ją jedzeniem i po pięciu minutach zbierał strzępy z podłogi. Czy psy niszczące zabawki nie mogą korzystać z zabawek węchowych? Niekoniecznie!

Jak to zmienić? Przede wszystkim, bądź przy psie gdy używa maty węchowej. Zacznij od zwykłej, płaskiej, na grubym i solidnym spodzie. Mniej kojarzy się z przedmiotem do szarpania i tarmoszenia, niż pompon czy kostka. Połóż matę na podłodze, kilka przysmaków rozsyp na samej jej powierzchni. Tak, żeby pies w ogóle nie musiał się wysilać celem zjedzenia ich. Usiądź obok. Matę przytrzymaj rękami przy ziemi. Powiedz psu „szukaj” i pochwal za spokojne zjedzenie przysmaków. Jeśli spróbuje szarpać frędzle maty, zasłoń je dłonią i powiedz „poczekaj”. Gdy pies się wycofa, odsłoń matę i pozwól mu wyjadać smaczki. Jeśli po stanowczym „poczekaj” i zasłonięciu maty ręką pies nadal próbuje ją szarpać, unieś na chwilę matę w górę. Cierpliwie, dzień po dniu, w krótkich sesjach chowaj psu przysmaki coraz głębiej w macie.

Jeśli pies rzuca się do zabawki węchowej od razu, zanim zdążysz napełnić ją jedzeniem, spróbuj następnym razem przygotować ją poza zasięgiem psa, na przykład na stole lub w innym pomieszczeniu. Wprowadź tu konsekwentny rytuał poprzedzający podanie zabawki. Poproś psa żeby usiadł, powiedz „poczekaj”. Połóż matę na ziemi, powiedz „proszę”. Jeśli pies rzuci się na nią zanim zdążysz ją odłożyć, unieś matę z powrotem w górę. Połóż ją na ziemi dopiero wtedy, gdy pies siedzi spokojnie. Nie przedłużaj tego ćwiczenia niepotrzebnie, ale przestrzegaj jednej zasady: „cztery łapy na podłodze – można zaczynać”.

Niektóre psy szarpią matę węchową, ponieważ bardzo mocno zależy im na natychmiastowym zjedzeniu leżących na niej przysmaków. Jeśli podejrzewasz swojego psa właśnie o to, użyj na początek jego codziennej suchej karmy lub przysmaków o niezbyt intensywnym zapachu i średniej atrakcyjności (np. kawałki marchewki).

Psie łamigłówki – jak sprawić by pies zamiast łap i zębów zaczął używać głowy?

Psie łamigłówki potrafią sfrustrować psa, który jeszcze nie umie ich używać. Psie osobowości są bardzo różne – niektóre psiaki, nie potrafiąc sobie poradzić, po prostu odejdą i stracą zainteresowanie. Inne będą próbowały metod siłowych na wydobycie smaczków. Upewnij się na wstępie, że użyte jedzenie nie jest „nadmiernie atrakcyjne”. Jeśli chęć zdobycia smaczka przysłania psu świat, nie będzie w stanie skupić się i spokojnie myśleć nad regułą działania zabawki. 

Zacznij od doboru niezbyt trudnej zabawki. Bądź przy psie, gdy będzie jej używał. Gdy zauważysz oznaki frustracji (drapanie, gryzienie, łapanie w zęby), zasłoń zabawkę dłonią, powiedz „poczekaj” i postaraj się ułatwić zadanie. Rozsuń do połowy szufladkę, unieś lekko palcem klapkę w zależności od rodzaju zabawki. Niech pies zobaczy, że wystarczy jeden prosty ruch – nie trzeba się denerwować i niszczyć, żeby zdobyć jedzenie.

Podsumowanie

Niszczenie zabawek ma różne podłoże. Nie musisz godzić się z tym, że każda kolejna zabawka którą kupisz zakończy karierę w kilka minut. Warto przyjrzeć się powodom, dla których pies to robi, a potem podjąć działanie. Zaspokoić potrzeby, popracować nad frustracją, wprowadzić zasady, no i dobrać odpowiednie zabawki!
 

Magister psychologii z zacięciem do pracy z psami oraz ich ludźmi. Instruktor szkolenia psów Psiej Wachty, instruktor Rally-O. Na co dzień współpracuje z wrocławską szkołą Dogfield, ucząc psich opiekunów na różnych etapach zaawansowania. Stale poszerza swoją wiedzę i umiejętności, biorąc udział w seminariach, szkoleniach, wykładach. Prowadzi też bloga Pamburynek, na którym opowiada o swojej pracy, pasji i życiu z adoptowanymi Pamelką i Raido.

 

Ten poradnik nie ma jeszcze żadnych komentarzy i zapytań.

Twoje mogą być pierwsze :)