Treningowe przysmaki dla psa

Pod nazwą treningowe przysmaki dla psa kryją się tak naprawdę wszelkie smakołyki o rozmiarach na tyle małych, by pies zjadł je „na jeden kęs”. Małe rozmiary i niezbyt twarda konsystencją są bowiem wyznacznikiem dobrej nagrody dla psa w czasie treningu. Wbrew pozorom treningowe przysmaki dla psa nie są jednak przeznaczone dla osób, które pracują z psem, szkolą go intensywnie lub trenują psie sporty. Każdy opiekun wychowuje przecież swojego pupila i w ramach nauki nowych zachowań – nagradza je. A przynajmniej powinien to robić. 

Nagroda w formie małych, treningowych przysmaków dla psa przyda Ci się na spacerze, w domu, u weterynarza i w każdym innym miejscu, gdzie zabierasz ze sobą swojego pupila. To właśnie smakowite, treningowe przysmaki dla psa, w połączeniu z Twoją słowną pochwałą informują psa, jakie jego zachowanie jest odpowiednie a jakie nie. Nie szczędź więc dobrego słowa i kieszenie miej zawsze pełne smaczków. ;)

Wybór treserek dla psa to kluczowa sprawa dla motywacji Twojego czworonożnego ucznia. Nikt nie będzie przecież pracował za coś, co nie sprawia mu przyjemności. Dobre treserki dla psa są aromatyczne, nieco wilgotne lub przyjemnie chrupiące i przede wszystkim – bardzo smaczne. Oczywiście kryterium smakowitości dla każdego psa będzie nieco inne, jednak istnieje kilka pewniaków, na zapach których każdemu psu poleci ślinka. 

• Klasyczne, mięsne treserki dla psa dr. Clauder's i Woolf - idealne na jeden smaczny kęs i bardzo zdrowe. Sprawdzą się nawet u kilkumiesięcznych szczeniaczków. Dostępne w wielu smakach (z jednego rodzaju mięsa), co czyni je świetną propozycją także dla psich alergików. 
• Treserki dla psa z suszonego mięsa od Trzy Psy lub Syta Micha– wymagają co prawda połamania w palcach, ale warto to zrobić – psy dosłownie „dają się za nie pokroić”, a ich zapach skusi też nie jednego opiekuna. ;) 
• Treserki dla psa alergika – Meatlove – z mięs bardzo rzadko uczulających jak jeleń, kozina czy konina. Suche, nie brudzące rąk i kieszeni, za to niezwykle lubiane przez psy.
• Treserki dla psa z mięsa liofilozwanego (czyli suszonego w zamrożeniu) np. Purizon lub Carnilove – wyglądają jak małe gąbeczki albo kawałeczki styropianu i są bardzo lekkie. Powstają w wyjątkowy sposób i tak też smakują psom! To prawdziwy psi rarytas, a do tego dają się rozdrobnić na naprawdę malutkie kawałeczki, przez co są zaskakująco wydajne. 
• Miękkie jak plastelina i super aromatyczne treserki dla psa Vitakraft Bites – może nie mają idealnego składu (choć nie jest też zły), za to podnoszą psie IQ od razu gdy pojawią się w zasięgu nosa.
• Na koniec coś dla psów, które lubią chrupać i są fanami ciasteczek a nie tzw. przysmaków miękkich. Treserki dla psa w formie ciasteczek, np. Łapsie i Pokusa w przeróżnych smakach – małe, poręczne i niebrudzące. W sam raz na szybki wrzut do kieszeni.

Monotonia zabija psią motywację. Wyobraź sobie, że co chwila dostajesz kawałek czekoladki, którą bardzo lubisz. Po której z kolei będziesz miał przesyt? Podobnie jest z psami. Nawet najlepsze treningówki dla psa w końcu im się nudzą i przestają budzić taki entuzjazm jak na początku. Dobrą praktyką jest łączenie ze sobą kilku rodzajów treningówek dla psa - tych mniej smakowitych (a przy tym pewnie mniej tłustych) i tych z najwyższej półki. Trzymając je razem w kieszeni, woreczku lub saszetce na smaczki zawsze sprawisz psu niespodziankę rodzajem nagrody. Jest jeszcze jeden ważny argument za tym, by treningówki dla psa były różnorodne. Badania dowodzą, że taka forma nagradzania jest po prostu bardziej skuteczna niż podawanie psu stale tych samych nagród. 

Nawet najlepsze przysmaki dla psa do treningu stracą swoją magiczną moc jeśli staną się suche i twarde. Dlatego koniecznie pamiętaj o odpowiednim ich przechowywaniu. Część smakołyków pakowana jest w słoiczki lub szczelne pudełka, część natomiast wyposażona jest w strunowe zapięcie. Korzystaj z nich skrupulatnie, a jeśli Wasze ulubione przysmaki dla psa do treningu ich nie mają – sam zadbaj o odpowiednie opakowanie. 

W roli pojemnika na przysmaki dla psa do treningu świetnie sprawdzi się zwykły słoik, szczelne plastikowe pudełko na żywność lub strunowy woreczek. Dodatkowo – jeśli stosujesz smakołyki o miękkiej konsystencji warto byś przechowywał je w lodówce a nie temperaturze pokojowej. Taka forma przechowywania sprawi, że ulubione smaczki Twojego psa zachowają świeżość na długo i będą doskonałym wsparciem waszego wspólnego treningu.