Smakołyki odpowiednie dla szczeniąt

Zdrowa dieta szczeniaka to temat ważny i wymagający uwagi. Młode psy, tak jak ludzkie dzieci mają wrażliwy układ pokarmowy, a ich wzrost i rozwój są tak intensywne, że wymagają odpowiedniego paliwa. Z tego powodu zarówno karma jak i przysmaki dla psa powinny być wybierane starannie i w oparciu o uważną analizę składu produktu. Najlepiej zaczynać od smakołyków monobiałkowych, czyli z jednym źródłem mięsa i to takiego, które piesek już jadł np. w swojej bazowej karmie. Takie przysmaki dla szczeniaka nie powinny go ani uczulić, ani nadmiernie obciążyć jego małego brzuszka. Zwykle dobrym wyborem są smakołyki dr. Clauder's - monobiałkowe i 100% mięsne, np. z królika, jagnięciny lub jelenia.

Druga kwestia to ilość podawanych smakołyków. Powinna być ona symboliczna, zwłaszcza na początku. Nawet najzdrowsze przysmaki dla szczeniaka w dużej ilości mogą mu zaszkodzić, prowadząc do wzdęć, biegunki a nawet wymiotów. Zachowaj więc ulubione przysmaki maluszka na specjalne okazje jak siku na trawce i przyjście na zawołanie, a inne - mniejsze sukcesy - nagradzaj zabawką, pochwałą i granulkami psiej karmy.

Co ważne, aby przysmaki były odpowiednie dla szczeniaka, wcale nie muszą mieć na opakowaniu napisu “puppy” czy “junior”! O ile wybierasz produkty wysoko lub pełno mięsne, o zdrowych składach i nie przesadzasz z ich ilością, spokojnie możesz sięgać po produkty ogólne - dedykowane psom w każdym wieku.

Psi maluch, gdy pojawia się w naszym domu zwykle ma około 2-3 miesięcy. Co prawda je już samodzielnie zarówno karmę suchą jak i karmę mokrą, jednak nadal jego układ pokarmowy jest bardzo delikatny. Odpowiednie przysmaki dla 2-miesięcznego szczeniaka powinny być zatem niewielkie, miękkie i mieć bardzo zdrowy skład. Naszym pewniakiem w kategorii “przysmaki dla 2-miesięcznego szczeniaka” są 100 % mięsne smakołyki dr. Clauder's z mięsa królika, jagnięciny lub kaczki oraz wysokomięsne kosteczki Woolf z tych samych składników. Taki wybór mięs jest najbezpieczniejszy (rzadko prowadzi do uczuleń), zaś wielkość smaczka jest w sam raz dla małych psich ząbków. Przysmaki dla 2-miesięcznego szczeniaka powinny być wprowadzane powoli i pojedynczo. Jeśli podajesz smakołyk z kaczki, mięso z królika wprowadź dopiero, gdy będziesz mieć pewność, że to pierwsze jest przez niego dobrze tolerowane. Smakołyk podawaj psu z otwartej dłoni, tak by mógł go sprawnie chwycić i przeżuć. Małe psy tak jak małe dzieci częściej się krztuszą i nie powinny jeść w biegu. 

Im szczeniak starszy tym szersze może być jego przekąskowe menu. Z czasem możesz spokojnie wprowadzić do diety malucha przysmaki o dużo bardziej różnorodnych, a nawet nieco mniej idealnych składach. Pilnuj tylko, by nie przesadzić z ilością przekąsek w psiej diecie. Powinny one stanowić źródło do 10% kalorii w ciągu dnia, co wcale nie jest ilością bardzo dużą, jeśli weźmiemy pod uwagę mnogość sytuacji, w których należy nagrodzić szczeniaka.

Małe rasy jak maltańczyk, chihuahua, shih-tzu czy york wymagają specjalnego podejścia w wielu kwestiach, także w temacie doboru odpowiednich smakołyków. W wieku szczenięcym ważą one przecież często zaledwie kilkaset gram, a ich żołądek jest wielkości niedużej śliwki. Przysmaki dla szczeniaka maltańczyka, shih-tzu i innych małych ras powinny być więc naprawdę bardzo małe (dosłownie jak pół paznokcie twojego najmniejszego palca) lub też dawać się na tak małe części podzielić. Taka strategia - dzielenia większych smaczków na malutkie kąski - sprawdza się często najlepiej. Idealny przysmak dla maltańczyka i psów o podobnej wielkości to np. suszone mięso Samo Mięso lub liofilizowane mięso Ayla. Oba te przysmaki z łatwością podrobisz w rękach, a ich niska kaloryczność i wysoka smakowitość sprawią, że jedno opakowanie wystarczy Wam na naprawdę długi czas. Innym, ciekawym pomysłem na przysmaki dla szczeniaka maltańczyka, chihuahua a nawet nieco większych ras, jest używanie przekąsek płynnych i półpłynnych - pasty (np. Syta Micha lub dr. Clauder’s) oraz smoothie dla psa (podawanego psu z doggyrollera z kulką do wylizywania). Takie produkty dozują psu naprawdę niewielkie ilości przysmaku, a jednocześnie są niezwykle lubiane. 

O ile opiekunowie szczeniąt małych ras głowią się nad tym jak zmieścić dzienną porcję smaczków w 10% limicie, to już przewodnicy szczeniąt ras dużych często mierzą się z zupełnie innym problemem, a mianowicie - jak wychować psa i nie zbankrutować… ;) Oczywiście piszemy to pół żartem, jednak jesteśmy też świadomi w jakich ilościach “schodzą” codziennie opiekunom przysmaki dla szczeniąt dużych ras. Na szczęście i na ten problem mamy rozwiązanie. 

Po pierwsze pamiętaj, że przysmaki dla szczeniąt dużych ras jak owczarek niemiecki, labrador, czy nawet nowofundland, wcale nie muszą być duże. Wielkość paznokcia małego palca wystarczy w zupełności, aby pies poczuł podany mu smaczek i się nim nagrodził. Po drugie wykorzystaj suchą karmę Twojego psa, aby nagradzać go za dobre zachowanie. Jeśli maluch kręci na karmę nosem, możesz z powodzeniem poprawić jej smak - na kilka godzin przed użyciem umieść karmę z innymi smakołykami dla szczeniaka, aby nabrała ich aromatu. To prosty trik, ale naprawdę działa cuda. 

Wybierając przysmaki dla szczeniąt dużych ras warto decydować się na opakowania większe i bardziej ekonomiczne. Świetne rozwiązanie to np. czteropaki mięsnych smakołyków marki Trixie lub Dr. Clauder’s. W roli przysmaków dla szczeniąt dużych ras doskonale sprawdzi się też półwilgotna karma w tackach Alpha Spirit. Jej 200g opakowanie to zaledwie kilka złotych, a smakowitością dorównuje niejednym, znacznie droższym przysmakom.