Zimowe warunki, zwłaszcza w mieście stawiają przed psimi opiekunami zupełnie nowe wyzwania. Choć wiele psów kocha szaleństwo w śniegu i na mrozie, delikatne psie łapki wymagają w tym szczególnym czasie wzmożonej pielęgnacji i dodatkowej ochrony. Z naszego artykułu dowiesz się jak prawidłowo dbać o psie łapki (i noski), aby zimowe spacery znów stały się dla Was przyjemnością. :)
Spis treści
Dlaczego psie łapki nie lubią zimy?
Jeśli Twój pies podnosi łapy w czasie zimowego spaceru, lub najchętniej zawróciłby zanim zdążycie dojść do pierwszego trawnika, oznacza to, że jego łapy są bardzo wrażliwe na bezpośredni kontakt takimi czynnikami jak jak mróz, sól i śnieg. W kontakcie z nimi łapki ulegają podrażnieniu, co powoduje u psa poważny dyskomfort, pieczenie, a nawet ból.
Psie opuszki często już po pierwszym kontakcie z mroźną i soloną nawierzchnią stają się suche, popękane i wrażliwe na dotyk. Psy próbują własnymi siłami poradzić sobie z tym dyskomfortem poprzez lizanie łap w czasie i po spacerze, jednak takie zachowanie nie tylko nie przynosi efektu, a może wręcz pogłębiać problem. Na szczęście istnieją preparaty i sprawdzone sposoby na to, by zregenerować spękane opuszki i ochronić je przed dalszym uszkadzaniem.
Co możesz zrobić, aby poprawić komfort psich łapek zimą?
Pierwszą możliwością jest nauczenie psa chodzenia w specjalnych butach, które całkowicie eliminują problem podrażnionych opuszek i posklejanej śniegiem sierści pomiędzy nimi. Niestety, nie każdy pies toleruje takie rozwiązanie, a przyzwyczajenie do noszenia butów u wielu psów wymaga czasu i cierpliwości. Na szczęście istnieje także rozwiązanie alternatywne, a mianowicie różnego rodzaju maści, kremiki oraz masełka ochronne i pielęgnacyjne do łap, których regularne stosowanie eliminuje lub znacznie ograniczają przykre dolegliwości związane z zimowymi spacerami.
Przygotowanie łapek do pielęgnacji
Zanim jednak przejdziemy do smarowania łapek specjalnymi kremami warto najpierw poświęcić chwilę na pielęgnację „na sucho”. Nożyczkami (najlepiej z zaokrąglonymi końcami) należy przyciąć ostrożnie futerko wystające pomiędzy opuszkami, dzięki czemu sól zalegająca na chodnikach nie będzie zatrzymywała się przy skórze, a śnieg nie przyklei się do łap tworząc nieprzyjemne grudki, powodujące kolejne utrudnienia w trakcie spaceru. Etap ten jest szczególnie ważny u psów z długą sierścią, choć psy krótkowłose także mogą wiele na nim skorzystać.
Niewidzialne psie buty
Przed każdym wyjściem, najlepiej od razu po opuszczeniu domu lub klatki schodowej, należy posmarować opuszki psa grubą warstwą specjalnego preparatu ochronnego, który dzięki swym składnikom utworzy na nich barierę chroniącą przed szkodliwym działaniem mrozu i soli (nie należy używać do tego celu wazeliny, która jest preparatem mocno nawilżającym i w niskich temperaturach może powodować odmrożenia)
Rewelacyjnie pomoże tu masełko ochronne Totobi lub balsam Doganica PAWrricade – wygodne w użyciu, na bazie masła shea, z dodatkiem wosku sojowego, naturalnych olejów i witaminy E. Połączenie tych składników daje gwarancję silnego filtra ochronnego, który ogranicza przedostawanie się soli do opuszek łap i chroni je przed drażniącym piaskiem i wpływem niskiej temperatury.
Oba preparaty są bardzo wydajne, a dzięki gęstej konsystencji ich aplikacja jest szybka i prosta. W pełni naturalny skład ogranicza do minimum ryzyko alergii, a prawie niewyczuwalny zapach nie drażni psiego noska.
Jeśli pies nie jest wrażliwy na intensywne zapachy, możesz skusić się na produkty o jeszcze silniejszym działaniu np. maść Dr Seidl Paw Wax, która zawiera parafinę, bardzo skutecznie przylegającą do poduszek lub wygodny w użytkowaniu spray do łap Beaphar Pfoten Pflege z dodatkiem propolisu.
Ponieważ w kontakcie z podłożem warstwa kremu na psich łapakach może ulegać wytarciu należy pamiętać, aby wybierając się na dłuższy spacer mieć preparat zawsze przy sobie i w razie potrzeby powtórzyć jego aplikację.
Pielęgnacja łapek po spacerze
Po powrocie do domu łapy i brzuszek psa należy dokładnie umyć w letniej wodzie, aby usunąć zanieczyszczenia i pozostałości preparatów ochronnych. Do wody można dodać szare mydło lub delikatny szampon np. Totobi żel do mycia po każdym spacerze, który delikatnie a zarazem skutecznie usunie z sierści wszystkie zabrudzenia.
Kiedy psiak udaje się na odpoczynek, warto wykorzystać ten moment na posmarowanie łapek odpowiednim preparatem regeneracyjnym, który złagodzi podrażnienia, odżywi suchą skórę i pomoże ją zregenerować. Tutaj również z pomocą przychodzą balsamy Doganica rePAWer lub Totobi masełko regenerujące. Co ważne, preparaty te są w pełni bezpieczne, także dla małych szczeniąt. Nawet jeśli pies okaże zainteresowanie posmarowanymi łapkami i zacznie je wylizywać, spożycie masełek nie powinno mieć dla niego żadnych skutków ubocznych.
A co z wrażliwym psim noskiem?
U niektórych czworonogów zima daje się we znaki nie tylko łapkom, ale też szczególnie delikatnej skórze na nosku. Aby odpowiednio o niego zadbać - nawilżyć i zabezpieczyć przed mrozem - warto regularnie używać wielofunkcyjnego masełka Totobi lub balsamu Doganica NozzleDazzle. Dzięki ich stosowaniu, skóra na nosku nie będzie pękać i nie stanie się szorstka i wysuszona.
Z odpowiednimi preparatami zima psu niestraszna!
Choć zima to czas niełatwy dla naszych pupili prawidłowa pielęgnacja i ochrona sprawią, że żadne warunki nie będą Wam straszne. Warto więc zadbać o psie łapki (i noski) w tym szczególnym czasie, aby poprawić komfort swojego przyjaciela i cieszyć się wraz z nim zimową aurą i wspólnymi wojażami.
